Jak dorastałem - część3
W podstawówce prowadziłem zeszyt pt. "Notes Wolności"... "Prowadziłem", to za dużo powiedziane. Służył przede wszystkim za szkicownik, kiedy bawiliśmy się w chowanego. To podczas chowania się rysowałem na ziemi Doraemona dla zabicia czasu. Pewnego dnia zobaczyłem w telewizji coś, co mną wstrząsnęło... "Odlot", "bajer", "ale klasa" płynęły z moich ust. Był to... "Gundam" i od tamtego czasu moim "Notesem" rządziła Aralka Spadkowska. Ba, nawet dałem na szkolną wystawę jej rysowany kredką portret. Do dziś pamiętam, jak mama stwierdziła, że jeśli to dziewczynka, to musi mieć pomalowane usta i... Nałożyła jej szminkę! Pamiętam również, że właśnie wtedy pierwszy raz w życiu naprawdę się wściekłem.
Źródło
"Naruto", M. Kishimoto
JPF Manga, 1999